niedziela, 23 stycznia 2011

Wybory czy Chucpa?

Chłopaki rozpoczęli kampanię. Temperatura rośnie, aż płot paruje!

Zobaczcie, jak łatwo straciłem głosy (12 osób pozostało mi wiernych!)... Jaka była motywacja wyborców? Bo wygrałem poprzednie wybory i nie powinienem wygrywać po raz drugi! Cóż za społeczeństwo, cóż za podziękowanie za dobre rządy! Na szczęście Stany Zjednoczone Borsuczej to nie Polska i niech prawdziwe ideały republikańskie tkwią tutaj fundamentalnie, trwale i radykalnie. I to zdanie o ideałach republikańskich jest moim pierwszym hasłem wyborczym!

Ludzie podśmiewają się z Borsuków, że 3 chłopców starszych, poważnych, niedługo z wyższym wykształceniem (oby!), a się zajmują prowadzeniem... phi, jakiegoś bloga. No nie, myślę sobie, jak usłyszałem to się mi przewraca w żołądku - co komu przeszkadza czym się zajmujemy? W naszym narodzie to tak tkwi głęboko, że każdy się ogląda naokoło, a własnego podwórka to nie ma kto posprzątać. No a nawet jak się już zauważy, że u mnie coś nie gra, to zawsze jakiś Kowalski ma gorzej. I zamiast nauką, to się blogami zajmuje.

Pora więc odpowiedzieć wszystkim, po co są Borsuki? Ja, jako przyszły konsul, nadal będę podtrzymywał, że homines borsucentes, są homines ludentes - ludźmi bawiącymi się. Potrzebujemy rozluźnienia, wylania żali mieszkaniowych na zewnątrz - i polecam to wszystkim, nasz blog zmusza nas do przełamywania "cichych dni": w końcu zawsze czyjaś kolej na pisanie posta...
Po drugie, borsucza.blogspot.com jest przejawem naszej wolności i inicjatywy (łac. initium - początek). Człowiek jest od zapoczątkowywania różnych wydarzeń, rzeczy i możliwość robić to na bardzo wiele sposobów - jest wolny. I nawet jak są to tak małe rzeczy jak borsucza.blogspot.com to warto. Ostatnio na blogu sióstr Radwańskich (www.radwanskateam.com -POLECAM:) znalazłem motto jednej z nich: "zanim zbawisz świat, zbaw siebie". Nie wiem, czy to, że stałem się Borsukiem przyczynia się do mojego zbawienia, ale z pewnością przynosi radość i powoduje, że wreszcie na stancji w Krakowie czuję się niemal jak w domu (myślę, że nie tylko ja to mogę przyznać!). Nie potępiajcie nas, Borsuków, za zajmowanie się błahostkami i nie-zbawianie świata! To moje drugie hasło wyborcze.

Dziś chciałbym Wam jeszcze pokazać jak moi współlokatorzy zablokowali mi możliwość kampanii wyborczej, moją własną inicjatywę! Jak kilka godzin po rozpoczęciu głosowania-ankiety chciałem rozpocząć facebookową reklamę siebie;), konsul Andrzej zablokował mi drogę do komputera, wylatując na mnie z pięściami!

Następnie, chcąc skorzystać z świątyni dumania, nie dość że byłem powstrzymywany przez dłuższy czas, to zabrano mi papier, stwierdzając, że coś tak PIĘKNEGO nie może służyć do tak przyziemnych spraw! Czyż nie jest to skandal???

Chucpa trwa, jednak oświadczam, że się nie wycofuję! Wspierajcie mnie, moi drodzy, żeby republika nie stała się bezwzględną tyranią!
Carolus I

19 komentarzy:

  1. Politycznych mów i inwektyw można się spokojnie uczyć od Cycerona. Na razie proponuję fragmencik In Vatinium, wobec kogo go Karolu użyjesz, pozostawiam Twojej inwencji ;-)

    ...qui nos qui de communi salute consentimus tyrannos vocas, fuerisne non tribunus plebis, sed intolerandus ex caeno nescio qui atque ex tenebris tyrannus! [23]

    [Ostatni fragment, jeśli mnie pamięć nie myli, Kumaniecki tłumaczy zgrabnie jako ,,tyran wylęgły z błota i ciemności"].

    Niech żyje republika!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chłopacy!
    Przestańcie się tłumaczyć!! Wojna z imperialistycznymi smutasami trwa od zawsze i prawdopodobnie nigdy się nie skończy! Powszechnie wiadomo, że najważniejszy w życiu jest STYL a wy go macie i to w dodatku jest on zdrowo okraszony żartem:)! Tak trzymać!
    Jednocześnie chciałem ogłosić konkurs! Możecie mnie przekupić, żebym na was głosował;p! A mam do dyspozycji wiele komputerów w tym nawet ze zmiennym IP;p więc stawka jest wysoka!:P

    pozdrawiam czule! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. głosu nie zmienię (i nie wynika on z tego, że już konsulowałeś sobie wcześniej), bo nie sra się we własne gniazdo, i czuję obowiązek wierności do swojego odp :)
    ale, żeby nie było ci smutno - wpis tysiąckrotnie poprawił mi humor!!!
    Poza tym, nie rozumiem jak A. mógł wylecieć na ciebie z pięściami, skoro jesteście z innych kategorii wagowych...

    A wasza toaleta (ale tym razem nie papier, a rysunek instruktażowy powyżej) bardzo mnie zaintrygowała...

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mogę się powstrzymać: do Anonimowego powyżej:
    "chłopcy" albo "chłopaki" (choć optowałabym za "mężczyznami", chociaż czy ja wiem... :)

    dziękuję za uwagę i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mateuszu, nie można tak! Są pewne zasady, a my się ich trzymamy! I zasadą jest między innymi to, że gdy konsul staje się żądnym władzy "tyranem wylęgłym z błota i ciemności" wtedy trzeba się sprzeciwić i "nasrać", choćby było to własne cieplutkie i przyjemne gniazdko:)!

    Zachęcam do glosowania na jedynego nietotalitarystycznego kandydata!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tu widzę agresywną negatywną kampanię Karolu! Tego rodzaju napaście na przeciwników politycznych nie mogą zostać przyjęte ze zrozumieniem zwłaszcza przy ich znikomej aktywności przy zachęcaniu ludzi do głosowania:) Byłam wręcz świadkiem, jak wspominany przez Ciebie agresywny Andrzej B. namawiał ludzi do oddania na Ciebie swojego głosu:) Pokojowa walka chłopcy:) Zzatakujcie wzajemną miłością i życzliwością:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie wierzę w to, że Andrzej takimi czynami walczy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Negatywnej Kampanii mówimy zdecydowanie NIE!!
    na przedstawicieli stosujących taktykę obrzucania innych kontrkandydatów błotem nie głosujemy!!!
    Więc jeśli Karol stosuje takie zagrywki to nie głosujcie na Karola!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyli mam nie ujawniać nadużyć w kampanii? Mam akceptować tyranię we własnym domu? Pozwalać, aby republika została zaprzepaszczona przez nędznych uzurpatorów (nie będę się powoływał ponownie na Cycerona)?

    Mówię - TRZY RAZY NIE!
    Vivat Respublica!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem czy to już negatywna kampania czy tylko zwykłe przekomarzanie się jak najbardziej w stylu Karola ^^ Tak czy owak fajnie, że Lolek się wreszcie obudził i sprawa wyborów nabierze nieco rumieńców, ja jestem za :D tak czy owak wydaje mi się, że konkurencja jest uczciwa. Nie popadajmy w skrajne stanowiska, korzystajmy z rozumu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach... widzę, że jednak Brutus u was dopiero w powijakach :) no dobrze dobrze, trwajcie mocni!;p

    Droga Koniecznie "Chłopacy" ponieważ jest to termin naukowy.

    podpiszę się na końcu, ponieważ wcześniej wystąpiłem jako anonim, ponieważ jak się kiedyś rejestrowałem, to zapisałem się jako "Kuba Michalski" co mi się przestało już podobać i w ogóle mnie nie dotyczy:P

    pozdrawiam

    Mateusz
    :)!

    OdpowiedzUsuń
  12. No i nie wiem, czemu wcięło mi "Zosię"..
    miało tam oczywiście być "Droga Zosiu"!

    OdpowiedzUsuń
  13. Na tym zdjęciu akurat Andrzej wygląda na zaskoczonego, nie wyskakującego z pięściami.
    ale to może tylko moja interpretacja, podszyta sympatią do tegoż Andrzeja.

    ej, nie tłumaczcie się, że robicie co robicie. świat za poważny jest. trza go trochę z-nie-poważnić.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chuck Norris popiera Andrzeja B. w wyborach na Konsula. więcej informacji na FB ;)

    A wszyscy wiemy co Chuck robi z przeciwnikami ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Chłopaki macie talent do pisania i przyjemnie się wszystkich was czyta więc piszcie a ja nie głosuje, bo nie szukajcie konsula tylko załóżcie 3 osobowy konsulat.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Karol, dla mnie jesteś mistrzem w tej kampani!!! zdobyłeś 60 głosów w ciągu trzech dni!!! chapeau bas:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzisz Dominika, nawet on nie chce się domyślać w jaki sposób...nie odmawiam Karolowi uroku osobistego i charyzmy, ale jednak 30 głosów w godzinę wydaje się dziwne. Mamy nadzieję, że ktoś nie psuje nam zabawy...chapéu de volta;)

    OdpowiedzUsuń
  18. No, też mam taką nadzieję - wymuszone (oszukane) zwycięstwo nie jest zwycięstwem, przynajmniej nie w stylu republikańskim...

    ehh, unieważnienie?

    OdpowiedzUsuń
  19. Osiągnęliście wspólny sukces:
    Już macie 6x większą frekwencję niż przy pierwszych wyborach:)
    Karol wczoraj na śniadaniu wzbudzał współczucie - może wzruszył 30 osób:D
    Ja myślę, że wygra, ten kto się w niedzielę dostanie na ogłoszeniach do mikrofonu:D

    OdpowiedzUsuń